czwartek, 21 marca 2013

Jak się ma Hwayoung?

O 'skandalu' z Hwayoung możecie przeczytać m.in. tutaj: kulisy skandalu Hwayoung oraz tu: k-pop nie zawsze jest kolorowy więc nie będę się rozwodzić. 
Wiele osób jednak może zastanawiać się, co teraz dzieje się z Hwayoung, a jak wiadomo portale plotkarskie lubią 'przeinaczać.'  
Najpewniejszym źródłem nowych informacji jest sam twitter byłej członkini T-ary: @RHY422
Jeśli uda nam się przetłumaczyć Koreański możemy się dowiedzieć że ma się nieźle, albo np. przyjaźni się z Sung Jong z Infinite.
Na temat 'skandalu' każdy i tak ma inne zdanie, a prawdy nie dowiemy się zapewne nigdy.
Nieważne co, życzę sukcesów całej T-arze i samej Hwayoung.
tweet: Do moich skarbów~ Macie serwis. Nie robię kroku w tył, ponieważ nie ma mnie dookoła!

Goo Hara dla Diora w Elle

Członkini KARA w kwietniowym Elle  “Like a Chameleon”


sobota, 16 marca 2013

Wywiad z Park Shin Hye na konferencji prasowej w Manila

Wywiad, który pojawił się też na moim innym blogu. Przetłumaczony pobieżnie, na prawie-polski.
Bardzo lubię Shin Hye, jest grzeczna, delikatna, nawet dobrze gra. XD
Kończę ostatnią dramę z jej udziałem i może coś o niej naskrobię.
Swoją drogą, bardzo mi się podoba w tej białej sukience.




Shin Hye powiedziała na wstępie, że lecąc samolotem podziwiała widok Filipin z lotu ptaka, a także że tutejsza pogoda jest miłą odskocznią od zimy w Korei.

P: W jaki sposób wybierasz swoje dramy?
O: Przede wszystkim biorę pod uwagę scenariusz, następnie postać i zastanawiam się jak to mogę ukazać.

P: Jaka jest twoja ulubiona postać, jaką zagrałaś?
O: Gdybym miała wybrać, byłaby to Go Minam z "You're Beautiful"

P: Spośród słynnych ludzi, z kim najbardziej się zaprzyjaźniłaś?
O: Kiedy kręciliśmy “You’re Beautiful”, byliśmy blisko ze wszystkimi aktorami. Byliśmy blisko zwłaszcza z Jung Yonghwa w "Heartstrings", ponieważ to już drugi raz, gdy kręciliśmy dramę razem.

P: Jakie cechy ma idealny mężczyzna?
O: Osobiście, lubię słodkich chłopaków. Ktoś, kto mnie szanuje gdy pracuję.

P: Ze wszystkich ról które odgrywałaś, do której możesz odnieść się najbardziej?
O: Duża ilość ról mnie odzwierciedla.

P: Chcesz wziąć udział w rolach, których jeszcze nie próbowałaś czy może wrócić do takich, które już masz za sobą?
O: Wszystkie role są inne. Jeśli mam podjąć się nowej roli, będę chciała jednej akcji.

P: Jakie są twoje 3 sekrety urody?
O: Po pierwsze, bardzo lubię ćwiczyć, szczególnie gdy jestem zestresowana. Po drugie, lubię różnego rodzaju jedzenie. No i w końcu po prostu dbam (myję) o swoją twarz. To bardzo ważne.

P: Czy jest coś, co chciałabyś doradzić nowym w branży rozrywkowej?
O: Ponieważ sama jestem jeszcze młoda, nie sądzę bym mogła komu doradzać. Ale jako przyjaciel, chciałabym powiedzieć by nie stracili siebie.

P: Jakie jest twoje wrażenie o Filipińskich fanach?
O: Właściwie to na lotnisku prawie się rozpłakałam. Byłam wzruszona, bo przyszło naprawdę wielu fanów. Wykrzykiwali moje imię, wspominali mnie nawet na twitterze i było mi smutno, że nie mogłam odpowiedzieć im wszystkim.

P: Twoi fani proszą, by zapytać o relacje z aktorem z  'Heartstrings', Jung Yonghwa. Wspominałaś, że byliście blisko. Nadal macie kontakt ze sobą?
O: Mamy ze sobą kontakt, ale ponieważ obydwoje jesteśmy zajęci, nie możemy się spotkać, zwłaszcza Yonghwa, który jest teraz zajęty muzyką.

P: Jakie są twoje ulubione perfumy?
O: Naprawdę nie mogę powiedzieć żadnej marki, ale coś pomiędzy kwiatowym i sportowym

P: Jakie są najczęstsze mylne wyobrażenia, jakie mają o tobie ludzie?
O: Myślę że nigdy nie doszło do żadnych nieporozumień, bo zawsze byłam sama.




Kwon Ri Sae o swojej diecie

Podczas gdy na razie szoł robi wyznanie Dragona na temat jego podejścia do małżeństw, moją uwagę zwrócił niewielki artykuł o Kwon Ri Sae. W notce zatytułowanej wstrząsającym wyznaniem gwiazdki po obszernym wyjaśnieniu kim jest i w jakich programach brała udział 
(Gwiazda jest teraz w Polaris Entertainment, gdzie dołączyła do damskiego zespołu Ladies’ Code. ;p), możemy wreszcie przeczytać, na jak drastycznej diecie kiedyś była - pół jabłka dziennie, mleko i woda.  Wyobrażacie sobie? Bo ja przy niej czuję się wybitnym grubasem. Dziś zjadłam bez wyrzutów sumienia jakieś 8 kawałków ciasta, ale po przeczytaniu tego zaczynam odczuwać.. niewielkie wyrzuty? Poczytałabym z chęcią menu innych celebrytów. Jakoś zaczęło mnie to bardzo ciekawić, no i trochę niepokoić. (;

więcej: http://www.soompi.com/


Tenshi no koi - My rainy days / Miłość anioła - moje deszczowe dni


Główną bohaterką jest 17-letnia Rio, piękna uczennica która potrafi wykorzystać to, co ma.
Już w tym wieku jest na złej drodze życia i choć żyje w luksusach, w tym świecie nie ma nic za darmo. Pewnego dnia przypadkiem odbiera zdjęcia mężczyzny którym jest Kouki Ozawa, i spotykają się, by zamienić się zdjęciami.
Od tej chwili nic dla Rio nie jest takie jak przedtem, uczucia które wygasły w niej dawno temu i zabrały z sobą człowieczeństwo, znowu się odzywają.
Choć film opowiada piękną historię, jest w nim wiele dramatyzmu.
Dlaczego ? 
Bo ta piękna historia opiera się na samych złych rzeczach: gwałtach, prostytucji, samobójstwach, molestowaniu, nieuleczalnych chorobach, wykorzystywaniu innych ludzi i dążeniu do celu nie bacząc na nic.
Film jak najbardziej warty obejrzenia, ale zrobiony z pewnością o wyprodukowaniu przez widzów jak największej ilości łez.

Japonia, 2009



Secret Garden

*wpis sprzed prawie 2 lat. oł*



www.koreandrama.org/?p=12003
Po raz kolejny spotykam się z toplistą dram, gdzie Secret Garden zajmuje naczelną pozycję, tak więc postanowiłam po wielu próbach coś więcej o tej dramce wspomnieć, zanim całkowicie zapomnę o co w niej chodziło. 
A więc, już na początku podkreślę, iż jest to pozycja obowiązkowa, i bynajmniej nie jest to słabe romansidło jakich wiele, ale ... piękna historia o miłości o.O Tak w skrócie można określić Secret Garden. Co więcej, oprócz romansu pozycja ta wpisuje się również nieco w klimaty magii. No dobra, Głównym bohaterem jest Kim Joo Won, bogaty i nadęty człek, który jest jednocześnie obiektem westchnień kobiet wokół. Główną bohaterką natomiast jest Gil Ra Im <nie wierzę, pamiętam te imiona o.O> należąca do niższej klasy społecznej, aczkolwiek potrafiąca o siebie zadbać kobieta. Kim Joo Won jest właścicielem centrum handlowego, natomiast Gil Ra Im, dalej zwana przeze mnie pieszczotliwie 'Gil' pracuje w szkole kaskaderskiej. Co połączy tych dwoje ludzi? Czysty przypadek. Jednak Kim Joo Won nie będzie mógł zapomnieć jej twarzy, co więcej - wypiją specyfik, dzięki lub też przez którego zamienią się ciałami. Tu właśnie jest kilka odcinków, na których każdy z pewnością tarzał lub będzie tarzać się ze śmiechu, Dalej już nie będzie tak wesoło. To jedna z rzeczy które mogę zarzucić dramce, mianowicie sprawia wrażenie całkiem innej historii na początku i końcu, dynamika w fabule jest różna. Ale pomijając niektóre fakty, myślę że jej sukces polega na manipulowaniu emocjami widza, nie da się nie śmiać lub nie płakać w odpowiednich scenach.  Co z tego wyniknie? Bardzo ciekawa drama o głębokich uczuciach, można wręcz rzec - klasyka. A teraz krótkie przybliżenie postaci. 
dandy-des.net/blog…
Ta Pani po lewej to właśnie Gil Ra Im. Zwykle nie wygląda tak pięknie jak na tym zdjęciu, ponieważ jest przepoconą i niedbającą o siebie kaskaderką.
Strasznie wkurzająca postać, cały czas drze i wścieka się na biednego Pana Nadętego. Długo nie docenia jego uczuć.


A oto i Pan Nadęty, nasza druga główna postać. Chce być fagasem Ra Im. Ma problemy z sobą, ale tego nie przyznaje. Często lubi popisywać się swym dorobkiem. Jego kłótnie z kuzynem i nie tylko to jeden z powodów dla których warto to obejrzeć.


A oto Oska, hallyu star, kuzyn Pana Nadętego.
Jako piosenkarz zdobywa serca kobiet, w tym Gila. 
Oczywiście ku irytacji kuzyna.



Yoon Seul, również bogata i nadęta, była Oska, starająca się bodajże o jego kuzyna. Jak łatwo się domyślić, nie przepada za Gilem. Raczej zbędna.

Im Jong Soo, szef szkoły kaskaderskiej w której pracuje Gil. Nie do końca wiadomo, czy to ona podkochuje się w nim, czy on w niej. Szpanuje angielskim. Ze wzajemnością nie przepada za Panem Nadętym i jego dresami. 



CL dla W Magazine "Keep Calm and Swag On":

Nie mogłabym nie dodać tych zdjęć ;)
CL dla kwietniowego W Korea urzeka bardziej, niż CL w Harper's Bazaar. 
Pokazuje tu inną odsłonę swej CL'owatości, odziana w Alexandra MCQueena. ;)



Zdjęcia CL do W Korea również na jej Instagramie: KLIK 

niedziela, 10 marca 2013

Rich Man, Poor Woman


*bla bla bla, jakaś tam moja gadanina* (...) Przyznam, że tytuł mnie zniechęcał. Tak, mam tą przypadłość i 'oceniam po okładce.'  A po niej przypuszczałam, że będzie to kolejne romansidło z bogatym mężczyzną i biedną kobietą w rolach głównych, a także paroma przystojniakami,  a przecież to esencja na serial o którym z niewiadomych względów pamiętają dekady. Moja niechęć musiała jednak wyparować po pierwszym odcinku, ustępując miejsca zachwytowi i zdziwieniu. 'Jak to, przecież to Japońska drama. Dlaczego oni grają tak realistycznie?'

Mówiąc o 'nich' mam na myśli przede wszystkim głównych bohaterów - Jednym z nich jest Hyuuga Toru, samolubny i bogaty geniusz z przypadłością do chamstwa i chorujący na prozapagnozję, czyli niepamiętający twarzy i imion większości otaczających go ludzi. Jedyne imię którego nigdy nie zapomni to Chihiro Sawaki, imię jego matki która go porzuciła. To jej zawdzięcza właśnie swoje miłe i ujmujące usposobienie. Razem z niejakim Asahiną założyli kilka lat temu firmę 'Next Innovation', która teraz jest jedną z największych, najlepiej prosperujących i niezwykłych firm w Japonii. Do ich personelu dołącza Makoto Natsui, biedna, ale wesoła i naiwna studentka której cały czas wolny zabiera szukanie pracy. Nie splotowi wypadków i przypadków zdobyła pracę w Next Innovation, ale własnemu talentowi, sprytowi i uporowi, podając się za Sawaki Chihiro. Jej posada to pomaganie Hyudze ze swoją zdolnością do zapamiętywania wszystkiego w kontaktach ze wspólnikami. Można by się spodziewać chemii pomiędzy bohaterami, ale nic prostego, bo Asahina ma siostrę - Asahinę Youko, bardzo piękną i dobrze zapowiadającą się szefową restauracji. Nie jest to jednak typowa postać która narzuca się swoją osobą jak tylko może i denerwuje w każdym calu. 

Poza romansem, którego na szczęście nie za wiele głównym wątkiem jest Next Innnovation, interesy firmy, jej nowe projekty i pomysły Hyugi. Bohaterami drugoplanowymi jest personel firmy, bardzo ze sobą zżyty, ludzie dla których autorytetem jest ich szef. Sielanka jednak nie trwa wieki, wkrótce firmę zaczną dotykać poważne problemy spowodowane zwykłą ludzką zazdrością, niedocenieniem przez bliskich. Hyuuga Toru który nosi w sercu brzemię porzucenia, będzie musiał po raz kolejny doświadczyć tego uczucia. Drama jest bardzo ciepła i miła w odbiorze, mówi o ważnych rzeczach takich jak wierność, lojalność, a także opuszczenie i samotność w bardzo prostolijny i dosłowny sposób. Zarówno w swojej prostocie przekazu, jak i w symbolice wzrusza, dociera głęboko i pozostaje w pamięci. Nie narzuca się z wątkiem romantycznym, istnieje nadal, ale jest odsunięty gdy ważą się ważne losy ludzi, niekoniecznie zależne od miłości, ale także przyjaźni, lojalności. 




Jeśli chodzi o technikalia, zaskakuje i to miło. Ścieżka dźwiękowa jest balsamem dla uszu i podczas seansu myślałam często 'nie mogli dobrać tego lepiej.' Ujęcia są dobre, muzyka leci praktycznie prawie cały czas, a w ważnych dla bohatera momentach nagle urywa się, jakby wszystko dla niego się zatrzymało, i nagle znów słyszymy dźwięki. Jest to dobry sposób na zwrócenie uwagi, wczucie się w historię. A jest co oglądać, bo gwarantuję udany seans. I pozwolę sobie przytoczyć zdanie Hyuugi Toru: "Pieniądze są ważne i zrobimy dla nich wszystko. Ale nigdy nie sprzedamy naszych dusz."



rok:2012
nadawca: Fuji tv

Green Chair

Kim Moon-hee jest dojrzałą, trzydziestoletnią kobietą, podczas gdy Seo-hyun, z którym jest w związku jest jeszcze niepełnoletni. Obydwoje płacą surowo za swoje uczucia zapoczątkowane silną erotyczną fascynacją, ich związek jest bowiem nieakceptowany przez społeczeństwo. Moon-hee jest skazana na prace społeczne za kontakty seksualne z niepełnoletnią osobą, podczas gdy Hyun ma wyrzuty sumienia z powodu partnerki. Film ukazuje miłość w innym świetle. W Koreańskiej kinematografii czasem ciężko trafić za pozycję z tak ukazaną erotyką, ma to wielkie znaczenie dla filmu, bo jest to niejako sposób wyrażenia uczuć i emocji. Główni bohaterowie na pierwszy rzut wydają się niedojrzali; - kobieta po rozwodzie, która wdaje się w romans z uczniem, robi mu wyrzuty z byle powodu i niedoświadczony nastoletni chłopak, który wydaje się być omamiony kobiecością swojej partnerki. W miarę oglądania filmu jednak ukazuje się całkowicie sprzeczny niż początkowo obraz bohaterów i ich związku: Moon-hee nie zawsze wierzy w szczerość chłopaka i chciałaby, by ciągle udowadniał jej miłość, Hyun natomiast jest gotów zrobić wszystko, by Moon-hee była z nim szczęśliwa. Wśród niewielkiego szeregu postaci mamy także przyjaciółkę Moon Hee, Jean u której zatrzymuje się para; jest to wesoła i przyjazna kobieta, popierająca związek przyjaciół. Zabiegiem reżysera było omamienie widza wizjami romansu Jean i Hyuna, przeplatających się między scenami kopulacji głównej pary oraz ich rzadziej występujących rozmów. Samo podsumowanie filmu również jest ciekawe - na kolacji spotykają się rodzice Hyuna i Moon-Hee, jej były mąż, kobiety z zakładu w którym pracuje, a także dziewczyna podkochująca się w Hyunie. Każdy z nich wypowiada się na temat związku pary, przy czym zachowanie zakochanej dziewczyny idealnie kontrastuje z dojrzałą i spokojną Moon-Hee.
Produkcja jest przeznaczona dla widzów powyżej 18 roku życia, ze względu na odważne sceny erotyczne. Choć jest ich wiele, i są zagrane po mistrzowsku, nie jest to film pornograficzny bez cenzury. Myślę, że na temat filmu każdy ma inne zdanie, spotkałam się bowiem z różnymi opiniami na ten temat, a najlepiej wyrobić sobie własną ; ) 

rok: 2005
reżyseria: Park Chul-soo 
gatunek: dramat



City Hall

Shin Mi Rae (Kim Sun Ah) jest pracownicą w Urzędzie w małym miasteczku Inju. Od siedmiu lat jest ciągle na tym samym stanowisku niskiego rangą urzędnika, a jedyny talent jaki dostrzegają w niej kolejni burmistrzowie to talent do parzenia kawy. Trzydziestosiedmioletnia kobieta jednak stara się nie patrzeć na korupcję i intrygi wokół, pomaga komu tylko może i poświęca się oddając innym przysługi, taki już jej charakter. 
Ponadto wszyscy widzą w niej kobietę łatwowierną i nieco zwariowaną. Jej życie, zmienia się, gdy do miasta dociera plotka, a zaraz za nią nowy zastępca burmistrza. Jo Gook (Cha Seung Won) jest znanym, przystojnym i wysokim politykiem, obok którego damska część nie może przejść obojętnie. Jego starcie z Shin Min Rae nie będzie obojętne dla ich obojga. Dlaczego wspaniały Jo Gook postanowił mieszkać na prowincji i jaką osobą jest Shin Min Rae, która biega za nim cały czas prosząc o udział w konkursie Miss Baendaengi?
"City Hall" jest niezapomnianą dramansidłową pozycją. Miłość ujęta jest tu z niecodziennych dla dram okoliczności, ponieważ cały czas towarzyszy jej polityka - a może miłość towarzyszy polityce? Już samo to zwraca uwagę. Poza tym humor - jest on praktycznie wszędzie, ale tu sama postać Shin Mi Rae wprawia we wspaniały nastrój, nie mówiąc już o sytuacjach, które jej towarzyszą. Co do postaci drugoplanowych- poświęcono im wiele uwagi. Mamy do czynienia z małżeństwem, które jest nim tylko z nazwy - dyrektor biura Lee i jego małżonka, podstępna radna Min Joo Hwa która myśli tylko o pieniądzach. Mamy też tajemniczego, legendarnego polityka BB, a także narzeczoną Jo Gook'a, piękną, chłodną i wyrafinowaną Go Go Hae. Oprócz tego także masę bohaterów którymi są mieszkańcy i politycy Inju, wszyscy mniej lub bardziej stawiający się za Mi Rae. Drama zdecydowanie godna polecenia.
Liczba odcinków: 20
rok: 2009
stacja: SBS

You're My Pet / Kimi wa Petto

Ten post był nieźle pochrzaniony, ale wycięłam co się dało i może teraz jest do przeczytania ;)



Postanowiłam napisać zarówno i You're my pet japońskim jak i koreańskim, aby różnice były dobrze widoczne.

neoneun pet
Dla bizneswoman Ji Eun I liczy się tylko praca.
Jest uważana za kobietę surową i wymagającą. Jej życie prywatne powoli obumiera, ostatni facet jakiego miała rzucił ją z powodu jej wyższych zarobków i wyższego... wzrostu.
Przez dziwny splot wydarzeń <to zawsze musi być dziwny splot wydarzeń> do jej mieszkania trafia tancerz Gang In Ho. Eun I nie chce trzymać w domu mężczyzny, dlatego jest w stanie przymknąć na to oko pod pewnymi warunkami - In Ho miałby być jej zwierzątkiem, a dokładniej psem Momo, alternatywą utraconego za dziecka psiaka.
Pomimo, że Eun I dobrze dba o pupila, nie wychodzi jej jednak traktowanie In Ho jak zwierzaka, choć bardzo się stara. Sam In Ho widzi w Eun I nie tyle swoją panią, co kobietę. W dodatku na drodze pojawia się dawna miłość Eun I - Cha U Seong.





Kimi wa pet
Iwaya Sumire jest kobietą silną i niezależną, prowadzi samotne, aczkolwiek dostatnie życie. 
W przeciwieństwie do życia osobistego, w pracy radzi sobie świetnie, co nie podoba się jej szefowi, który twierdzi że jest zbyt idealna, zachowuje się jak robot, w związku z czym przenosi ją do innego działu. Ostatni facet, jakiego miała był niższy i mniej zarabiał. Iwaya jednak ciepło wspomina psa Momo, którego miała gdy była dzieckiem.
Jej monotonne życie przerywa pojawienie się przed jej domem tajemniczego kartonu z tajemniczym osobnikiem w środku. Goda Takeshi nie ma gdzie się podziać, dlatego Iwaya przygarnia go do siebie jak bezdomnego psiaka, nadaje imię Momo i od tej pory żyją razem jak pani i zwierzątko. Iwaya gotuje dla niego i sprząta, Momo zawsze jej towarzyszy.
Do ich z pozoru idealnego życia i układu wkracza miłość Iway'i ze szkolnych lat, Horibe Junpei.



Haru: An Unforgettable Day in Korea


Zanim zapomnę, chciałam naskrobać coś o Haru, i wrażeniach po obejrzeniu tej jednoodcinkowej dramy. Jest to z mej strony jak najbardziej subiektywne!

W rolach głównych : 
Lee Da Hae, Kim Bum, Jung Yun Ho, Big Bang, 
Park Shi Hoo, Han Chae Young
rok: 2010
piosenki: SHINee - Haru, SuJu - Angel, SNSD (Tiffany) - Angel
Produkcja: Koreańska Narodowa Organizacja Turystyczna

Zacznę od tego, że Haru wywołał u mnie mały szok.
Przede wszystkim, czas. Drama trwa całe pół godziny, co nie pozwala ani na rozwinięcie żadnej historii, nie mówiąc o 6 tu występujących, ani na bliższe poznanie bohaterów...
Zdawałam sobie sprawę z czasu 'Niezapomnianego dnia w Korei', jednak po zakończeniu siedziałam i patrzyłam się tępo w monitor, oczekując, że rozpoczęte wątki zakończą się w jakikolwiek sposób.
Nie wiem nawet, czy jest sens wymieniać zarysy poszczególnych postaci, nie mówiąc o historiach.
Wszystko dzieje się podczas jednego dnia, kiedy to scenarzystka Lee Da Hae podczas wymyślania marnej miłosnej historii, spotyka w pociągu fotografa, Kim Buma, a raczej to on zaczepia ją.
Spędzają miło dzień, podczas gdy jej narzeczony, aktor U-know kupuje jej kwiaty, naszyjnik etc.
W tym czasie popularny zespół Big Bang chce pomóc dzieciom, których szkoła ma być zamknięta. Przyjeżdżają na miejsce, lecz okazuje się, że za późno.
Cała drama miała być projektem reklamującym Koreę i zachęcającym turystów do przybywania, okazała się produktem pełnym gwiazd, z którego nic nie wynika. Jest miło, przyjemnie, ładne buźki i efekty specjalne. Pomimo to, to tylko liźnięcie poszczególnych uroków Korei, ponieważ więcej tu latających cytrusów, niż miłych dla oka widoczków. Jeśli chodzi o aktorów, zagrali świetnie, choć nie mieli zbytnio okazji się wykazać. Pomimo mego uwielbienia dla U-know'a i Big Bangów, najlepiej wypadł Kim Bum.
Jak zwykle czarujący, w innej roli go nie widzę.
Czy ta reklamówka jest dobra? Tak, jeśli ktoś chce zapoznać się z nazwiskami popularnych Koreańskich aktorów.
Komu mogę polecić ?
Komuś, kto nie ma co robić w przerwie w pracy, a uwielbia którąś z osób tu występujących. Lub też czeka go półgodzinna podróż na drugi koniec miasta i nie chce gapić się w okno.
W innym wypadku obawiam się, że czas może uznać za nie tyle co stracony, co źle wykorzystany.

The Secret That Cannot Be Told

W poszukiwaniu czegoś na blogu, natrafiam na stare posty o dramach. Chociaż teraz zapewne wszystko napisałabym inaczej, będę je tutaj zamieszczać,  bo czemu nie ;)


nieważne, czy spotkamy się jeszcze raz. nieważne, czy będziesz o mnie pamiętać. chcę ci tylko zdradzić pewną tajemnicę.


Akcja zaczyna się, gdy Ye Xiang Lun, uzdolniony muzycznie chłopak przenosi się do nowej szkoły.
Szybko udowadnia swój talent muzyczny i zyskuje sympatię innych. Na korytarzu słyszy pewną melodię, i udając się do starej sali muzycznej poznaje Lu Xiao Yu. Dziewczyna jest bardzo tajemnicza, mimo tego w miarę czasu zbliżają się do siebie i zostają przyjaciółmi.
Ye Xiang Lun chociaż dobrze porozumiewa się z dziewczyną, nigdy nie poznał jej dokładniej, dlatego stara dowiedzieć się o niej więcej. Nieoczekiwanie dziewczyna znika.
Napisanie czegokolwiek więcej byłoby jawnym spojlerowaniem i zabieraniem przyjemności oglądania. Ja sama nie liczyłam na wiele, jedynie na kolejną zwyczajną, szkolną komedię romantyczną.
Jednak film wywołał na mnie ogromne wrażenie.
Można powiedzieć, że składa się z dwóch części - typowej, szkolnej historii i drugiej, niespodziewanej, a może nawet tej samej, widzianej z innego punktu?
Szczerze powiedziawszy, byłam przygotowana na lekki film, taki jak jego pierwsza połowa.
Spoglądając teraz na wszystkie romantyczne (i dobre!) dramy i filmy, z których tylko niewielki odsetek jakoś się wyróżnia, ten film mogę uznać za małą perełkę.
Polecam wszystkim i każdemu : D

Film Tajwański, 
Rok produkcji: 2008
tytuły alternatywne: The Secret That Cannot Be Told, Bùnéng shuō de mìmì, 不能說的秘密, 不能说的秘密





Jung Ryeo Won dla 1st Look

Jung Ryeo Won kompletnie urzekła mnie w sesji dla magazynu 1st Look.
Praktycznie każda część garderoby którą ma na sobie aktorka podoba mi się. Mają coś w sobie.

W wywiadzie powiedziała: “Zanim zaczniesz ubierać siebie, musisz być pewna kim jesteś. Jeśli znasz typ swojego ciała i wiesz jak różne ubrania będą wyglądać na twojej sylwetce, to zawsze będziesz wiedziała co pasuje do ciebie najbardziej. Nigdy nie noś rzeczy z tego samego zestawu. Dla przykładu, gdy wybieram dziergany szalik, nie zakładam już dzierganego swetra w ten sam dzień.  Myślę że to dlatego, ponieważ uwielbiam ubierać się w takie rzeczy.”







niedziela, 3 marca 2013

Sulli dla Oh Boy i Song Ji Hyo dla Yesse

Wymieszanie z pomieszaniem
Wpis, który nic nie wnosi, jest na zasadzie "Bo jest"                                    -__-

Sulli
Song Ji Hyo

Sulli

Song Ji Hyo
Sulli

Song Ji Hyo

Sulli

Song Ji Hyo

Sulli

sobota, 2 marca 2013

YoonA, Tiffany i ich Doppelgangery...

że niby Tiffany

Ostatnio Internet obiegła wieść, że YoonA z SNSD ma swojego doppelgangera w Malezji. Doppelganger to inaczej sobowtór i będę używać tego drugiego słowa, bo pierwsze ma jak dla mnie nieco negatywne brzmienie (wszystko przez Pamiętniki Wampirów -_-) Dziewczyna rzeczywiście wygląda podobnie, ale niczego nie można stwierdzić z całą pewnością, bo ma na sobie hijab. Dziewczyny na pewno różnią się kształtem nosa. Ciężko jest cokolwiek stwierdzić, Malajka.. MIESZKANKA MALEZJI opublikowała podobno to zdjęcie na twitterze, ale dojść teraz do czegoś jest strasznie trudno.
YoonA i jej sobowtór

Swojego sobowtóra ma też podobno Tiffany. Dziewczyna jest podobno podobna. Podobno wygląda jak młodsza Tiffany i z pewnością musi być popularna w szkole. Nie ma co, wygląda na to że korzysta z podobieństwa. Ciekawe co na to YoonA i Tiffany, pewnie nie są zadowolone że ktoś jest podobny do nich. No i znane są przecież sytuacje gdy ktoś taki podawał się za idola. Ale pewne jest to, że dziewczyny nie upodabniają się 'na siłę', bo wtedy można by nazwać je cosplayami. Od razu nasuwa mi się 'sobowtór' Park Bom która miała rude włosy z grzywką i mocny makijaż oczu (raczej nie przypadek) tłumaczyła się też ludziom, że nie jest tą gwiazdą za którą ją biorą.


Czy bycie podobnym do idola niesie ze sobą korzyści? Może jedynie chwilową sławę. Będę teraz bacznie obserwować, czy media nie wyszukują takich sobowtórów co jakiś czas i nie porównują nikogo na siłę. Gdy jest zbyt cicho, z czegoś trzeba zrobić sensację.

Pokaż to, co najlepszego masz w sobie - twarzowo

Każdy ma na swojej twarzy coś, z czego może być dumny, choć dziwnie to brzmi. Jeśli pomyślałeś / łaś o kilku rzeczach naraz, to szczęściarz z Ciebie ;)
Poprzedni wpis, czyli tłumaczenie Koreańskiego artykułu namawia tych którzy chcą wyglądać jak lalka, by powiększali jak najbardziej swoje oczy.
Ja chcę namówić was do tego, byście podkreślali to, co macie w sobie najlepsze.



Brwi - brzmią zwyczajnie. Prawie każdy z nas reguluje brwi, niektórzy stosują hennę lub mniej trwały makijaż. Cienkie kreski dawno wyszły z użytku i na co dzień obchodzi się z brwiami mocno zaakcentowanymi. Bez przesady, oczywiście ;) 
Dla niektórych mocniejsze zaznaczenie brwi to całkiem pozytywna zmiana. To dlatego, że brwi są 'ramą' naszej twarzy i wybór ich wyglądu może zmieniać nieco proporcje, ogólny wygląd naszej twarzy. 

Przy mocno zaakcentowanych brwiach najczęściej rezygnuje się z mocnego makijażu oczu na rzecz ust (dla osób z ciemną oprawą oczu) lub na odwrót.



Oczy - niektórym mocny makijaż oczu po prostu pasuje i wręcz dziwnie wyglądają bez niego ;) Myślę, że większość kobiet podkreśla oczy chociażby tuszem, ale mało z nich na co dzień nosi np. smoky eyes. W dużej mierze poradniki 'jak wykonać makijaż ...(tu należy wpisać   nazwisko celebrytki)' lub wgl coś na zasadzie 'jak wykonać to i to' są z reguły mało przydatne. 
Każdy z nas ma inny kolor oczu, kształt oczu i twarzy więc jest to sprawą indywidualną. Potrzeba praktyki lub dobrej rady, by dopasować dla siebie idealny rodzaj mejkapu oczu. Taki, w którym wyglądamy najlepiej. A gdy już się uda - cud, miód i orzeszki. 
Do mocniejszego makijażu oczu pasują zarówno mocno jak i delikatnie podkreślone usta, oraz brwi. Wszystko zależy od rodzaju i intensywności.



Usta - Większość niestety na usta nie zwraca dużej uwagi. Przy rozmowie najbardziej liczy się kontakt wzrokowy i chcemy, by to oczy były jak najbardziej podkreślone. Tymczasem, bardzo ciekawy efekt uzyskamy, gdy obierzemy odwrotną taktykę.
Ostatnio w Koreańskiej dramie 'I miss you', strasznie płaczliwym romansie, moją uwagę przykuły usta głównej bohaterki, a aktorki Yoon Eun Hye. Przez kilka pierwszych epizodów nie sposób było oderwać od nich wzroku. Tylko utwierdziła mnie przy tym, że kobieta w delikatnym makijażu z mocno podkreślonymi ustami wygląda po prostu pięknie - kobieco i intrygująco. 


Zwykle nastolatki i młode kobiety namawia się do błyszczyków, a starsze kobiety do ciężkich szminek, ale na szczęście nie wszyscy się dostosowują ;) 

Policzki - Policzki lub kości policzkowe, każdemu pasuje delikatne podkreślenie tego fragmentu twarzy. Niektórzy preferują róż na środkową część policzków dla ich podkreślenia i uwypuklenia, niektórym bardziej będzie pasować jednak delikatny róż na kości policzkowe. A w lato bardziej sprawdzi się bronzer. Nad kość policzkową powinno nałożyć się wtedy rozświetlacz. Bardziej wprawni operują dwoma odcieniami np. brązu - jaśniejszym u góry i ciemniejszym pod kością. Odrobina jeszcze nikomu nie zaszkodziła, a w towarzystwie pastelowego odcienia pomadki potrafi rozpromienić twarz jak nic innego. :D