niedziela, 24 lutego 2013

Upalne lato w wykonaniu f(x) i Hot summer Monrose, czyli coś co lubię - covery

Zastanawiam się, czy przenosić posty z innego bloga na temat coverów. Są one praktycznie wszędzie, bo imituje się wszystko - film ma remake, piosenka ma cover. My też nie mamy własnego stylu, ściągamy z żurnali modowych i ulicy. 
Covery są, lub powinny być ważne, bo są historią piosenki.
Możemy obserwować na danym utworze, jak zmieniają się style muzyczne na przełomie lat.
W k-popie rzadko kiedy można dojrzeć 'nieścisłości', zwykle ale nie zawsze piosenki są oryginalne. Nawet jeśli nie są, rzadko się o tym mówi. Najpopularniejszym przypadkiem jednej piosenki jest "Mirotic" TVXQ i Sary Connor. Cóż, zdarza się ;) 
Zdarzyło się też w tym przypadku - pierwszym powstałym utworem do którego można porównać "Hot Summer" f(x) jest "Hot Summer" niemieckiego zespołu Monrose z albumu wydanego w 2007 roku. Jest to oryginalna wersja, a słowa zostały napisane przez Duńczyków Remee i Thomasa Troelsena.

Inne covery tej piosenki to "Hot Summer" zespołu Rhys oraz "Hot Winter" Tajwańskiej piosenkarki Jolin Tsai. 
Utwór pochodzi z płyty "Butterfly" wydanej w 2009 roku.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz